Niejeden specjalista SEO spotkał się z problemem szybkiego indeksowania stron zapleczowych. Istnieje wiele sposobów na indeksację, każdy pozycjoner ma wypracowane metody, które z powodzeniem wykorzystuje. Najczęściej stosuje się połączenia kilku technik, co z reguły daje bardzo dobre rezultaty. W tym artykule przedstawię jedną z metod wspomagania procesu indeksowania nowych stron internetowych, przy wykorzystaniu linków ze stron ze statystykami.
Na blogu wielokrotnie poruszaliśmy tematykę indeksacji, były prezentowane narzędzia do pingowania stron, a także instrukcje ilustrujące ręczne zgłaszanie treści do Google.
StatBlaster, indeksowanie strony i pozyskiwanie backlinków
Rynek oprogramowania SEO bogaty jest w różnorodne narzędzia, które można nieodpłatnie wykorzystać przy pozycjonowaniu i optymalizacji stron WWW. Jednym z takich programów jest StatBlaster.
</p
StatBlaster to nic innego jak aplikacja automatyzująca proces pozyskiwania backlinków z witryn o charakterze statystycznym lub/i informacyjnym. Sercem programu jest baza witryn. Wraz z programem otrzymujemy listę ponad 30000 adresów, niestety większość z nich jest już mocno przeterminowana, lecz w sieci bez trudu znajdziemy w miarę świeże zestawienia.
Obsługa programu nie powinna nikomu sprawić trudności. Na wstępie definiujemy zestaw stron, możemy zrobić to ręcznie (Add) lub wczytać dane z pliku (Import). Kolejnym krokiem jest określenie lokalizacji pliku z bazą (Statistics Websites => Browse) oraz ustawienie liczby wątków (Maximum Connections). Mogę powiedzieć, że czym mniej tym lepiej. Jeśli posiadasz wolne łącze nie ma co szarżować. Równocześnie trzeba wspomnieć, iż ustawienie wartości większej niż 3-4 może spowodować zawieszenie programu. U mnie taka sytuacja miała miejsce trzykrotnie, gdy ustawiłem za wysoką ilość połączeń.
Jakość pozyskiwanych odsyłaczy jest kiepska, dlatego też wykorzystanie StatBlaster powinno się ograniczyć do stron zapleczowych. Program mimo kilku wad jest cennym nabytkiem i realnie wspomaga proces indeksacji.
Jeśli chodzi o backlinki, to ostatnio testuję takie SocialMonkee (dosłownie od trzech dni): hxxp://www.socialmonkee.com. Faktycznie, darmowe konto umożliwia zdobycie 25 backlinków dziennie, co i tak w wielu wypadkach wystarczy – nie ma co przesadzać. Linki oczywiście nie są z jakichś super jakościowych stron, ale do linkowania zaplecza – czemu nie.
Jeszcze tylko nie wiem jak z indeksowaniem ich. Testy trwają.
A co do StatBlastera, to sprawdzę – nada się zapewne do indeksowania zaplecza (a już na pewno do indeksowania zaplecza zaplecza ;p).
Na podobnej zasadzie działa też IMSlave Link Blaster, który w darmowej wersji ma też wbudowany automat do pingowania.
Dzięki za narzędzie. Bardzo podobne do AdminSpotBacklinkBooster – znalazłem kiedyś na jakimś forum.
Szczerze powiem linki są bardzo złej jakości szkoda użyć nawet na dobre zaplecze 🙂
@Michał Krawczykowski
dzieki za socialmonkee właśnie testuje 🙂
No no, ciekawe narzędzie choć tak jak napisano wyżej jedynie do stron zapleczowych, ale może się przydać lecz tak czy inaczej trzeba uważać korzystając z takich narzędzi
Dzisiaj się już rzadziej robi typowe spamowe zaplecza, ale narzędzie przydatne. Warto się postarać, żeby zrobić unikalną, dla użytkownika stronę, która posłuży nam jako zaplecze niż liczyć na to czy nam Google zaindeksuje nasz spam czy nie. Pozdrawiam.
Wydaje mi się, że równie dobrym rozwiązaniem będzie pingowanie. A ten program taki trochę za prosty mi się wydaje, nie wiem jak Wam 🙂
Program prosty, ale czasami taka prostota może zdziałać cuda… Ja zaczynam testy i zobaczymy.
Program wrzucam do paczki (przetestuj jak znajdziesz wolny czas – szkoda że w ostatnich czasach brak…)
witam,
socialmonkee dostal mocno od Pandy i wiekszosc jego witryn zostala wyindeksowana, wiec o ile kiedys na 25 wpisow 1-2 byly zaindeksowane tak teraz jest bieda
wiele ich adresow ma site=0