Temat indeksowania nowych treści był wielokrotnie poruszany w poradnikach czy też w komentarzach do wpisów. Artykuły prezentowały darmowe narzędzia SEO oraz metody przyśpieszające indeksację. W licznych dyskusjach na blogu padały ciekawe pytania i sugestie dotyczące oprogramowania. W tym poradniku skupimy się na aplikacji, która specjalizuje się w pingowaniu serwisów RPC – Pingy Alpha 2.
Pingy Alpha jest kolejnym programem pingującym, wykorzystującym technologię XML-RPC. Aplikacja stworzona przez portal SeoBunny, całkowicie darmowa, nie wymagająca instalacji, będąca jeszcze w fazie rozwojowej, przeznaczona głównie na platformę Windows. Do poprawnego działania wymaga obecności w systemie bibliotek uruchomieniowych środowiska Microsoft NET (NET Framework 4). Program można pobrać z tej lokalizacji lub ze strony producenta.
Interfejs aplikacji całkiem przyjemny dla oka, sama formatka również nie budzi zastrzeżeń, program nie zaskoczy nas mnogością funkcji – znajdziemy wyłącznie podstawowe opcje.
Do dyspozycji mamy dwie zakładki: Ping oraz URL List. Ta ostatnia służy do definiowania tytułu (Title URL) oraz pozwala stworzyć listę adresów, które będą pingowane. Zakładka Ping zawiera przycisk rozpoczynający proces pingowania oraz dodatkowe informacje o postępie pracy – czyli absolutne minimum w tego typu programach.
Pingy Alpha nie obsługuje pingowania z wykorzystaniem proxy, nie można dodawać nowych serwisów RPC z poziomu programu – lista pobierana jest z pliku tekstowego znajdującego się w katalogu z programem, zatem na ścisłość można bez większych problemów dodać własne adresy XML-RPC (domyślny zestaw zawiera 261 pozycji). To nie koniec ograniczeń, program nie pozwala na zdefiniowanie tytułu dla każdego dodanego odsyłacza, do tego jeszcze nie pamięta wprowadzonych ustawień. Oczywiście listę adresów można zapisać do pliku i później ręcznie importować.
Dużą zaletą programu jest wielowątkowość, można uruchomić kilka procesów jednocześnie co znacząco skróci łączny czas pingowania.
Zalety:
- Aplikacja w pełni darmowa (możliwość dowolnego rozpowszechniania wraz z promocją własnej witryny).
- Przejrzysty interfejs, łatwa obsługa.
- Wielowątkowość, skrócenie czasu pingowania.
- Opcje eksportu i importu adresów URL z/do pliku w formacie TXT.
- Czytelna informacja o postępie procesu pingowania.
Wady:
- Brak obsługi proxy.
- Nie można dodawać nowych serwisów RPC do listy z poziomu programu.
- Program nie pamięta ustawień (nie wczytuje automatycznie listy z adresami oraz „zapomina” Title).
- Brak możliwości skonfigurowania minimalnego odstępu czasu pomiędzy kolejnymi pingami.
Program świetnie sprawdzi się w przypadku pojedynczych wpisów (optymalne wykorzystanie). Masowe pingowanie stron można zrealizować za pomocą innego oprogramowania. Pamiętajmy, iż program jest w wersji rozwojowej, to też należy bacznie obserwować postęp prac, być może autorzy wprowadzą modyfikacje, które przyczynią się do wzrostu użyteczności programu.
Tak się składa że korzystam z CMS-ów które mają w budowaną opcję pingowania 🙂 Jak na przykład WordPress czy Pico CMS. Poza tym na szybkość indeksacji nigdy nie narzekałem.
To już chyba lepszy będzie darmowy Ping Machine…
Też bardzo prosty, ale chociaż obsługuje proxy,
Dla każdej aplikacji można zastosować proxy, nawet takiej, która normalnie tego nie obsługuje, kwestia wprowadzenia i skonfigurowania odpowiedniego oprogramowania. Ping Machine jest dobry ale nie jest idealny, wady też ma, choć najistotniejsza w całym procesie jest sama technika pingowania, a tą trzeba sobie wypracować.