Marzenie o własnej firmie jednoczy tysiące Polaków. Czym innym jest jednak snucie planów o biznesie, który zachwyci cały kraj, a czym innym ich realizacja. Jak stworzyć swój pierwszy biznes? Nie jest to wcale trudne zadanie, choć należy liczyć się z tym, że będzie wymagać od nas pewnych działań.
Zacznij od przygotowań
Często można usłyszeć, że pomysły na biznes przychodzą do głowy niespodziewanie. Nawet jeśli jest to prawda, nie oznacza to wcale, że równie niespodziewanie dochodzi do ich realizacji. Biznes wymaga przygotowań, jeśli więc zapomnimy o tym, nie pomoże nam nawet najciekawsza koncepcja. Tu na pierwszy plan wysuwa się analiza rynku. Trudno liczyć przecież, że skupimy na sobie uwagę potencjalnych klientów, jeśli spróbujemy zainteresować ich czymś, czego oni zwyczajnie nie potrzebują.
Sama świadomość tego, że istnieją klienci docelowi zainteresowani naszym produktem lub usługą również nie zda się na wiele, jeśli nie zechcemy ich poznać. W dobie dużej konkurencji nie ma co liczyć na to, że będziemy mieli możliwość poznawania ich wraz z rozwijaniem działalności. Musimy nauczyć się mówić o naszym biznesie i im bardziej przekonująco będziemy to robić, tym większa będzie szansa na to, że podejmowane przez nas wysiłki zakończą się powodzeniem. Poznawanie klienta docelowego powinno więc obejmować zdobycie informacji na temat tego, jakie ma potrzeby, gdzie się znajduje, a nawet – jakim językiem zwykle się posługuje. Jednym z częściej popełnianych błędów jest przecież mówienie o atrakcyjnych rozwiązaniach nieatrakcyjnym językiem.
Jeśli nasz biznes ma mieć wspólników, im szybciej zatroszczymy się o precyzyjny podział ról, tym lepiej. I tu zwlekanie działa na naszą niekorzyść. Powinniśmy więc możliwie jak najszybciej ustalić, kto odpowiada za pomysły, a komu najlepiej jest powierzyć te zadania, które wiążą się z zarządzaniem. Jeśli każdy będzie robić wszystko, nasz biznes – w najlepszym wypadku – będzie stać w miejscu.
Rozmowy i informacje zwrotne i ich znaczenie
Poważnym błędem nowych firm jest zbyt wolna reakcja na sygnały świadczące o tym, że ich koncepcja, choć bazuje na ciekawych założeniach, wymaga modyfikacji. Im szybciej produkt będzie się zmieniał, tym większa będzie szansa na to, że nawet nieco rozczarowany klient nie będzie chciał zrezygnować z dawania mu kolejnych szans. Skąd jednak brać informacje na temat postulowanych kierunków rozwoju? Największe firmy zatrudniają pracowników zajmujących się wyłącznie zbieraniem danych i ich analizowaniem. My jednak możemy zajmować się tym w skali mikro.
Najlepszym sposobem na uzyskanie informacji na temat oczekiwań klientów są rozmowy. Można je prowadzić z potencjalnymi klientami, warto jednak również zachować otwartość na sugestie pochodzące od znajomych. Oczywiście, na początku możemy mieć problem z udzieleniem odpowiedzi na każde zadane nam pytanie. Nie ma w tym jednak nic złego. Przeciwnie, taki stan rzeczy jest normalny i nie powinien być źródłem obaw. Każda rozmowa może udowodnić nam, że nasza koncepcja biznesowa ma luki. Każda może jednak również owocować pomysłami na to, jak luki te uzupełnić.
Budowanie społeczności i jej zalety
Młody biznesmen jest często portretowany jako osoba, która staje sama wobec wszelkich przeciwności. Nie jest to obraz nieprawdziwy, warto jednak pamiętać, że nie jest wcale jedyną opcją, jaka może doprowadzić nasz biznes do sukcesu. Pamiętajmy o tym, że dziś mamy do dyspozycji znacznie więcej możliwości i środków niż miało to miejsce przed laty. Od samego początku możemy więc najpierw przyciągać, a następnie zatrzymywać wokół siebie społeczność, która okaże się dla nas wsparciem.
Jak zyskać aktywną społeczność? Interesujących i skutecznych sposobów na osiągnięcie tego celu jest co najmniej kilka. Możemy prowadzić blog, być osobami aktywnymi w mediach społecznościowych, możemy promować nasz biznes poszerzając jednocześnie wiedzę potencjalnych klientów. Nie ma rozwiązań mniej lub bardziej wartościowych, należy jednak pamiętać, że o budowaniu społeczności warto zacząć myśleć jeszcze przed otwarciem firmy. To proces, a tym samym niejako z definicji wymaga czasu.
Skomentuj