Aktualności

Recenzja i ocena bloga w serwisie Aim for blogs

5 gwiazdek

Niniejszy wpis jest odniesieniem do oceny mojej strony przez Piotra Simlata prowadzącego witrynę Aim for blogs. Ideą serwisu aimforblogs.blogspot.com jest recenzowanie stron/blogów i wystawianie im oceny w skali od 1 do 10. Dzisiaj na mój e-mail dotarła wiadomość, w której czytam, że mój blog został zrecenzowany… zatem pora na odniesienie się do tego.

Dla ścisłości, wcześniej nie znałem ani autora recenzji, ani samej witryny, tak wysoka ocena jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Przeczytaj recenzję Piotra Simlata na temat bloga techformator.pl

Wygląd

Jestem zaskoczony, że mój blog pod względem wyglądu oceniono tak wysoko. Jeszcze we wrześniu 2011 nie było tak różowo, skórka była monotonna, bez życia, poświęciłem trochę czasu na stworzenie drugiej wersji autorskiej skórki Fibiquity, która wprowadzała więcej kolorystyki, z głównymi motywami czarnym, pomarańczowym i białym, praktycznie większość rzeczy została wtedy zmodyfikowana – jak się później okazało większość zmian na plus. Mam tę świadomość, że nie wszystko jest idealnie skrojone, zawsze coś się trafi, co można ulepszyć.

Skórka Fibiquity 2.0 była optymalizowana pod reklamy, dodatkowe dwa boksy: środkowy, w którym są przyciski społecznościowe, losowe tytuły postów oraz pierwszoplanowy, który jest połączeniem środkowego i prawego panelu (obecnie wyłączony, ale będzie wykorzystywany do prezentacji treści – jako slider-box), były przeznaczone do prezentacji reklam, jednakże zrezygnowałem z tego pomysłu, AdTaily na chwilę obecną wystarczy – jest to najmniej inwazyjna reklama.

Panel środkowy był przeznaczony pod reklamy i dodatkową wtyczkę do promocji wpisów – nie została ona wprowadzona, z uwagi na problemy wydajnościowe (znaczne pogorszenie czasu ładowania strony), stąd mamy dość dużą lukę, która faktycznie niezbyt ładnie wygląda. Muszę coś z tym zrobić, tylko co?

Na chwilę obecną nie mam czym jej wypełnić – nie chcę wprowadzać widżetów, które będą odgrywały rolę wypełniacza wolnej przestrzeni. Wychodzę z założenia, jeśli już wprowadzać, to coś funkcjonalnego, przydatnego, ułatwiającego życie.

Reklamy AdTaily i Facebook widżet

Odnosząc się do przycisku AdTaily, głównym motywatorem zmodyfikowania standardowego wyglądu było podniesienie klikalności i zakupu reklam na blogu, jednakże wyznaczony cel nie został osiągnięty. Według statystyk ponad 90% reklam było kupionych w większych kampaniach przez sklep AdTaily.

Teraz pora, aby odnieść się do Facebookowego widżetu. Obecna forma została wprowadzona po analizie czasów uruchamiania witryny i podstron. Jak wiecie FB potrafi znacząco spowolnić ładowanie strony, w związku z czym trzeba było poszukać jakiegoś rozwiązania. Padło na cachowanie, każdy element Facebookowaego widżetu jest przechowywany lokalnie, dane aktualizowane co 60 minut, zatem eliminujemy każdorazowe pobieranie elementów i co za tym idzie skracamy czas ładowania strony.

Jako że rozwiązanie jest o wiele bardziej elastyczne, bez większych problemów mogłem zmodyfikować wygląd przycisku Lubię to! i dodać element blink – choć na chwilę obecną pojawia się on tylko w przypadku przeglądarki Firefox (i wszystkich klonach opartych na tym samym silniku renderującym). Problem z blink także zostanie rozwiązany, już w tej chwili prowadzę testy wykorzystujące bibliotekę jQuery, aby zmusić wszystkie przeglądarki do poprawnego wyświetlania migoczącego tekstu. Jakie będą tego efekty czas pokaże. Szerszy opis mechanizmu cachowania dla Facebooka przedstawię w kolejnych wpisach.

Funkcjonalność

Kolejna rzecz – funkcjonalność. Jestem fanem minimalizmu, nie lubię przepychu, wypasionych sliderów, dekoracji… wszystko ma być czytelne, oferować minimum funkcji, stąd też na blogu jest jak jest. Trzeba sobie jasno powiedzieć, większość wodotrysków opiera się na JavaScript, czym więcej dodatków działających w oparciu o JS, tym większe zagrożenie bezpieczeństwa – kolejna przesłanka do stawiania na minimalistyczne rozwiązania.

Treść

Ostatnią rzecz do której chcę się odnieść jest treść. Przykładam do tego największą uwagę, jako że to ona powoduje, że warto tutaj wrócić. Staram się prezentować ciekawe opisy, instrukcje, narzędzia, listy. Każdą poradę sprawdzam w praktyce przed opublikowaniem, to gwarantuje jakość artykułu. Nie ma tutaj miejsca na niesprawdzone teksty.

Także unikalność prezentowanych rozwiązań jest warta uwagi. Wiele opisów nie znajdziecie na żadnej innej witrynie (chyba że ktoś mi ją ukradnie), a niektóre poradniki są unikalne w skali światowej – to oznacza, że nikt wcześniej w skali globalnej nie poruszał danego tematu. Chociaż sam fakt prezentowania ciekawych, unikalnych treści to jeszcze nie wszystko.

Minimalna ilość komentarzy to także ciekawostka i dla mnie. Testy wciąż trwają, ale najprawdopodobniej nie zrezygnuję z tego rozwiązania. Więcej na ten temat możecie przeczytać w opisie wtyczki Yoast Minimum Comment Length oraz artykule dotyczącym wad i zalet krótkich komentarzy.

Opinie czytelników

Na koniec odniosę się jeszcze do opinii jednego z komentujących (Sebastian Cezary prowadzący blog swiadomiej.blogspot.com).

Boczne menu – jeśli dobrze odczytałem intencję chodzi o prawy skrajny box. Głównym celem wprowadzenia tak szerokiego panelu jest prezentacja reklam z AdTaily, po dwie w jednym rzędzie. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić to klasycznie, natomiast tutaj pojawiłby się problem. Pozostałe boksy, Facebook, najlepsze posty, ostatnie komentarze byłyby bardzo daleko ulokowane (względem nagłówka strony), co doprowadziłoby, iż stałyby się mniej istotne niż reklamy. Chciałem tego uniknąć i poniekąd pogodzić AdTaily z resztą widżetów. To oczywiście nie dotyczy samego boksu reklamowego, a każdego. Większa szerokość = więcej miejsca na prezentację treści, brak efektu łamania linii etc.

Co do drugiej rzeczy – znikania kolumny, cel zamierzony. Kolumna środkowa, bo to o niej mowa miała zadania wyłącznie promocyjno-reklamowe. Jest wyświetlana tylko na głównej i wszystkich podstronach kategorii. W pozostałych przypadkach kolumna znika. Nie widzę w tym niczego dziwnego, tym bardziej, że taki układ był optymalizowany właśnie pod działania marketingowe. W tej chwili jest dużo pustej przestrzeni stąd odczucie braku spójności.

Trzecia kwestia – kontrast i ikonki. Tutaj miałem różnorodne opinie, niektóre z nich bardzo krytyczne, inne mniej, jednakże wszystkim nie można dogodzić. W tych kwestiach kierowałem się uwidocznieniem elementów nawigacyjnych, wyraźnym odróżnieniem ich od treści – stąd kolor gradientowy ciemny (to nie jest czarny #000). Ikony były już wcześniej modyfikowane, po konsultacjach na forach, pytaniu znajomych o odczucia, efekt jest taki jaki jest. Czyli na ogół były odczucia pozytywne – podświetlenie ikon i dodatkowa pomarańczowa kreska, zastosowana wyłącznie z uwagi na przeglądarkę Internet Explorer, gdzie po testach nie zdecydowałem się na wprowadzenie elementów przeźroczystości. Ikony być może smutnie wyglądają, natomiast komponują się w nagłówek stąd taka forma i kolor.

A jakie są Wasze opinie?

O autorze

Mariusz Kołacz

Z zawodu mgr inż. informatyk, zwolennik nowoczesnych technologii i fan Nikoli Tesla. Prowadzi kilka blogów o tematyce technologicznej. Po godzinach lubi przeczytać dobrą książkę, pozwiedzać ciekawe miejsca w Polsce lub spędzić wolny czas na łonie natury.