Aby przyśpieszyć proces zgłaszania nowych treści stosuje się różnego typu chwyty, jak umieszczanie linków w agregatorach RSS, pingowanie czy podlinkowanie wpisów. W tym poradniku przedstawię ręczną metodę zgłaszania nowej treści do indeksu wyszukiwarki. Do tego celu wykorzystam usługę Google Webmaster Tools.
Jest kilka czynników warunkujących szybkość indeksacji nowych treści:
- Przejrzystość kodu i zgodność witryny z obowiązującymi standardami.
- Strona zoptymalizowana pod kątem SEO.
- Częstotliwość publikacji.
- Wartość atrybutu – szybkość indeksowania.
Przejrzystość kodu wraz z optymalizacją SEO to bardzo ważne punkty. Czym lepsza organizacja kodu i mniej błędów tym boty łatwiej odczytają zawartość. Oczywiście odczyt treści to połowa sukcesu. Ustawienie przyjaznych adresów, hierarchiczna budowa witryny, dodatkowe informacje w meta tagach – jednym słowem każdy element jest ważny.
Trzeci czynnik, szybkość indeksowania. Domyślną wartość możemy zmienić poprzez Google Webmaster Tools => Konfiguracja witryny => Ustawienia, jednakże takie działanie jest zalecane tylko, gdy występują problemy z serwerem. W każdym innym przypadku należy użyć domyślnych wartości – opcja Niech Google określi moją szybkość indeksowania (polecane). W tym punkcie należy jeszcze wspomnieć o jednej ważnej sprawie, mianowicie zwiększenie szybkości indeksacji wiąże się z większym obciążeniem serwera oraz powoduje wzrost zużycia transferu, dlatego jeśli nie dysponujemy dobrym serwerem i wysokimi limitami, nie eksperymentujmy!
Częstotliwość publikacji – jest to chyba jeden z najważniejszych czynników warunkujących szybkość indeksowania. Strony na których pojawia się dużo treści są częściej odwiedzane przez Googlebota, oczywiście mowa tutaj o regularnych publikacjach np. kilka artykułów dziennie.
Indeksację można przyśpieszyć stosując różnego typu metody, od optymalizacji witryny aż po pingowanie stron. W dalszej części poradnika opiszę jak wygląda manualne zgłaszanie treści.
W centrum dla webmasterów wybieramy profil witryny, przechodzimy do Diagnostyka => Pobierz jako Googlebot.
Przystępujemy do zgłoszenia adresu URL. W polu obok nazwy domeny wpisujemy adres wybranej podstrony, następnie klikamy Pobierz.
Z chwilą kliknięcia przycisku na stronie pojawi się Googlebot, który pobierze treść i zwróci rezultat. Jeśli strona została prawidłowo odczytana, na liście pojawi się URL, gdzie stan pobierania przyjmie wartość Sukces.
Obok adresu widnieje opcja Prześlij do indeksu, wybieramy ją. W kolejnym oknie określamy zakres. W tym wypadku chcę przesłać do indeksu tylko jedną podstronę, zatem skorzystam z pierwszej opcji – URL. Klikamy Prześlij i czekamy na zmianę statusu. Po kilku sekundach powinniśmy otrzymać informację – Adres URL przesłany do indeksu.
W ten o to sposób zgłosiliśmy nowy wpis. Jak już wspominałem szybkość indeksacji zależy od wielu czynników, dlatego też trudno przewidzieć, ile czasu minie, zanim przesłany URL znajdzie się w indeksie wyszukiwarki. Jeśli zależy nam na szybkości, warto zastosować kilka metod jednocześnie.
Ja przymierzam się do zrobienia testu, jak szybko Google indeksuje nowe treści (artykuły na blogu).
Wczoraj dodałem nowy wpis ok. godziny 17:00, a o 20:00 był już zaindeksowany. Dziś sprawdzam pozycję na dane słowo kluczowe i artykuł jest na 12 i 25 pozycji. Moim zdaniem dobre podlinkowanie strony głównej i mapy strony pozwoli na szybkie zaindeksowanie nowych stron.
Można również dodać do stron, które kiedyś opisałem na moim blogu: http://bartlomiejjakubowski.blogspot.com/2011/07/szybkie-indeksowanie-stron.html
Naprawdę pomagają.
Dzięki za namiary, akurat tak się składa że znam dobrze te serwisy 🙂
Akurat jeśli mamy stronę postawioną na WordPressie to większych problemów z indeksacją wpisów nie ma. Moje problemy pojawiły się ostatnio na autorskim CMS-ie gdzie strona jest bardzo dobrze podlinkowana, a mimo tego indeksacja artykułów trwa jak na moje oko bardzo długo.
Pozostaje mi zaprezentowany przez Ciebie sposób no i dalsze linkowanie witryny.
Pozdrawiam.
W zasadzie to tutaj chciałem się skupić na przyśpieszaniu indeksowania wpisów. Jest to bardzo ważna sprawa jeśli np. prowadzisz serwis informacyjny, gdzie jak wiadomo konkurencja duża, każdy chce być z newsem pierwszy. Najlepiej stosować kilka metod jednocześnie.
Twoja metoda na indeksowanie jest naprawdę szybka. Dziś zrobiłem test i wyszło mi, że zaindeksowanie nowego artykułu zajeło Google conajwyżej 17 minut: http://bartlomiejjakubowski.blogspot.com/2011/10/jak-zaindeksowac-wpis-na-blogu-w-17.html
Szkoda, że nie da się zaindeksować linków z innych stron, dzięki temu narzędziu.
Sam jestem zaskoczony skutecznością, ledwie 17 minut?
Powiem ci że wg ostatnich testów największą skuteczność miał u mnie Twitter, wrzucenie tam odsyłacza powodowało błyskawiczną indeksację (kilkadziesiąt minut), a u Ciebie teraz to jest super wynik.
Hmm czy zwiększone obciążenie serwera rekompensuje szybszą indeksację. Według mnie nie, zwłaszcza przy większym blogu / serwisie www gdzie robot ma więcej do przejrzenia a strona jest postawiona na średnim hostingu. To może zabić dostępny transfer na koncie.
Szczerze powiem, że jestem trochę zaskoczony. Nie znałem tej metody. Indeksacja po 17 minutach ? Brzmi ciekawie, zastanawia mnie jednak jak to jest z tym pożeranym transferem.
Fajne info, przyda się z pewnościa. Dzięki!
Najlepiej korzystać z wordpressa, który generuje idealny kod pod seo, a dodatkowo ma automatyczne pingowanie wpisów co czasami obfituje tym, że po kilku sekundach widzę nowy wpis w indeksie.
Jeśli chodzi o Twoją metodę to przyznam szczerze, że nawet o niej nie wiedziałem bo ja zawszę dodaję kilka linków i strona jest już na drugi dzień. Aczkolwiek przyda się.
Miałem problem z indeksowaniem kasyfiskalne.gdynia.pl, zastosowałem się do Twoich wskazówek, teraz mam nadzieję, że teraz będzie dużo lepiej. Moim zdaniem warto poświęcić trochę transferu aby poprawnie i szybko się zindeksować w googlach. Pozdrawiam!
Ciekawa porada, nie wiedziałem o tym.
Do tej pory przy indeksowaniu nowej strony pomagało mi dodanie do katalogu Onetu, niemniej jak wkrótce zagospodaruję jedną z niewykorzystywanych domen pod precla to postawię tam WordPressa i postąpię zgodnie z Waszymi poradami. Dzięki 🙂
U siebie nagrałem video jak ustawić wordpressa w taki sposób żeby indeksował w kilka minut u mnie średnio nowy wpis jest zaindeksowany po 5-7 minutach już w google. Wystarczy odpowiednie ustawienie {link błąd 404}
Dzięki za film, jak tylko odrobię się koniecznie zobaczę.
WordPress przez to, że domyślnie obsługuje serwisy aktualizacji jest właśnie taki skuteczny w indeksowaniu nowych treści, chociaż obecnie to nie problem znaleźć odpowiednie rozszerzenia wspomagające indeksację nowych treści na stronie, praktycznie każdy popularniejszy CMS, Joomla, Drupal, PHP-Fusion można łatwo wyposażyć w tę funkcjonalność.
Z tego co zauważyłem, najważniejszym czynnikiem w tempie indeksacji jest częstotliwość pojawiania się nowych treści na stronie. Pamiętam jak zwiększyłem częstotliwość publikacji, Google już po kilku dniach zmieniło tempo indeksacji wpisów, skok był ogromny z kilkudziesięciu minut do kilkunastu więc ten czynnik jest najważniejszy.
Witam , po pierwsze gratulacje, genialna lektura, czytam od wielu dni, choć słabo się znam.. ale cóż..
Może pokrótce opiszę problem:
Nagle, bo 2 tyg. temu moja strona zniknęła z Google.. przeanalizowałam ją wieloma narzędziami, tak jak umiałam , poprawiłam wiele błędów wywalonych w Xenu.. ale w jednym z narzędzi znalazłam kilka komunikatów
{link błąd ERR_CONNECTION_TIMED_OUT} tutaj:
Search Engine Placed Rank Competing Pages First Url Found
Google no n/a 4,640,000 n/a
Yahoo! no n/a 0 n/a
Bing no n/a 18,100,000 n/a
a tu {link błąd ERR_CONNECTION_TIMED_OUT} na haslo bodypainting No H Tag
Did not found any H1, H2, or H3 tag in the body.
Phrase not in Domain
The target keyword don’t exists as phrase in the Domain name.
Keyword not in Domain
None of the words from the target keyword exists in the Domain name.
czy to przez to wywaliło w kosmos moją www?
Korzystając z okazji chciałabym zapytać, czy np, stwarzając nową podstronę i indeksując ją wedle powyższej instrukcji jest szansa,zeby moja www z powrotem wróciła do wyszukiwarki?..
Jeśli mówisz o stronie z Twojego podpisu to ona jest zaindeksowana w Google więc bana nie dostała.
Co do tego narzędzia, ja bym im tak bardzo nie ufał, często podają nieprecyzyjne informacje statystyczne, natomiast do optymalizacji witryny mogą być przydatne.
Narzędzie mówi, że jest zła struktura a konkretnie brak nagłówków, słowo kluczowe nie występuje w nazwie domeny etc. – są to wskazówki, które mogą pomóc w optymalizacji pod kątem SEO.
Lysiczka, może Twoja strona spadła w SERPach, na dane słowa kluczowe.
Polecałbym zmianę skryptu na WordPress.
Ja bym polecał korzystanie z narzędzi, które opisał Mariusz na tym blogu.
Po pierwsze bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedz, po drugie w takim wypadku, nie rozumiem dlaczego zniknęła.. nie ma jej dla słowa bodypainting.. dotarłam do 60 strony i nic.. 3 tyg temu była na pierwszej stronie w googlach.. mam jeszcze xanu, wykrył, ze nie znajduje plików _syyl.css , moze w tym problem?
Nie chcę się tu wyżalać, zniknięcie z google to dla mnie dramat..
@lysiczka, albo dostałaś filtr na frazę bodypainting, albo potrzeba czasu na ustabilizowanie sytuacji, pod koniec października Google wprowadziło zmiany do algorytmu wyszukiwarki przez co obserwujemy spore zawirowania. W tej chwili nie mogę sprawdzić pozycji tej frazy z większą dokładnością, w każdym bądź razie nie ma jej w pierwszych 100 wynikach, co rzeczywiście może prowadzić do jednego wniosku – filtr.
:(((((((((( Czy jakoś mogę sprawdzić , czy wprowadzony jest ten filtr? Czy jeśli zmienię skrypt na WordPress czy będę mogła edytować stronę we FP 2003? Sorki, jeśli moje pytania wydadzą się irracjonalne, ale mogę Wam godzinami powiadać o skaryfikacji czy technikach tatuażu, a techniki indeksowana zgłębiam od niedawna, a człowiek choćby chciał, nie może być dobry we wszystkim:))
Jeśli jest filtr, fraza wypada poza czołówkę, jeśli doszło do spadku poza pierwsze 20-30 stron, czyli poza 200/300 pozycję, to prawdopodobieństwo filtru jest duże – w ten sposób można poznać że dostało się filtr.
Zasadnicze pytanie, jak mocno była linkowana strona na tę frazę przed spadkiem? Po analizie linkowania można spróbować znieść filtr ale nie jest to łatwe ani pod kątem technicznym, jak również czasowym. Zauważ, że w nazwie domeny Masz tę frazę więc to jest poważna sprawa. Jeśli w krótkim odstępie czasu fraza była mocno linkowana mogło dojść do jej zafiltrowania.
Z punktu widzenia technicznego teoretycznie jest to możliwe, lecz w praktyce nierealne z uwagi na charakter funkcjonowania CMS dlatego odpowiedź brzmi NIE.
Powiem szczerze, ze jedyne co robiłam ze swoją www, to aktualizowałam ją. PAge rank miala słaby bo 2,ale o dziwo trzymała się na pierwszej stronie do końca listopada, może dlatego,ze mam słabą konkurencję. Dzięki temu miałam jakichkolwiek klientów..
Słowo bodypainting od zawsze było w nazwie domeny, wiec nie wiem czemu nagle robot google(?) nałozył filtr?
Zatem jeśli nie było linkowania z Twojej strony w grę wchodzi:
1) Zawirowania Google, wspominałem już że w ostatnim czasie wprowadzono spore zmiany, które odbiły się na wynikach wyszukiwania, możliwe że także Tobie zaszkodziły.
2) Negatywne działania konkurencji, aby to sprawdzić trzeba analizę BL zrobić dla Twojej strony. Możesz nawet zrobić to sama, pobierz darmową wersję SEO SpyGlass i przeanalizuj swoją witrynę.
Trochę to trwało,ale zrobiłam, jak radziłeś, wyniki skopiowałam i zapisałam w pliku word, nie wiem które dane są najistotniejsze i które mogą świadczyć o słabej pozycji?
Analiza ma odpowiedzieć na pytanie, czy było linkowanie na tę frazę, sprawdź wyrywkowo kilka backlinków, jeśli okaże się ktoś linkował na nią bez Twojej wiedzy może to świadczyć o podkładaniu świni, choć w mojej opinii pierwszy wariant będzie bardziej prawdopodobny niż filtr.
Na Twoim miejscu podlinkowałbym stronę na tę frazę, powiedzmy z 10 wpisów do katalogów = 10 linków na tę frazę i zobaczył czy coś się ruszy, przy niskiej konkurencji i założeniu że nie ma filtra efekty powinny być szybko widoczne.
Lysiczka, jeśli chcesz możesz mieć dobrego linka z mojej strony. Tylko wyślij mi nieco więcej info o tym co właściwie robisz? Co to jest bodypainting i czy to ciekawy pomysł na biznes. Niektóre z moich podstron z artykułami mają PR3 więc warto taki link zdobyć.
Mail do mnie: creativia.biz (małpa) gmail.com
Mariusz, sorry, że nie na temat.
sprawdź wyrywkowo kilka backlinków, jeśli okaże się ktoś linkował na nią bez Twojej wiedzy może to świadczyć o podkładaniu świni, choć w mojej opinii pierwszy wariant będzie bardziej prawdopodobny niż filtr.
– w darmowej wersji nie ma podanych linków, jest tylko informacja, zę są.. nie mogę też otworzyć, wpisałam ręcznie adres np gallab.pl do którego należy ok 75 linków zwrotnych , i jest to strona , którą kiedyś odwiedzałam. Producent opakowań. Nie wiem czemu się je znalazły..
Reszta to w większości katalogi. Porobiłam screeny, ponieważ darmowa wersja nie pozwala na zapis.
powiedzmy z 10 wpisów do katalogów = 10 linków na tę frazę i zobaczył czy coś się ruszy, przy niskiej konkurencji i założeniu że nie ma filtra efekty powinny być szybko widoczne.
— z tego co wyczytałam są „dobre ” i „złe” katalogi.. czy powinnam któryś unikać?
Bartłomiej Jakubowski – bardzo chętnie,dziś napiszę cały tekst, dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!
SEO SpyGlass od wersji 4.8 pokazuje BL tylko do 1100 pozycji więc przynajmniej tyle powinno być uwzględnionych w raporcie.
Po pierwsze dzięki, że mi pomagasz, nie znam nikogo, kto miałby tak dużą merytoryczną wiedzę na ten temat.
U mnie pozycji jest 658, prawdopodobnie dlatego,ze tylko tyle wykrył. Ściągnęłam wersję 4.8.1. Jak już wyżej napisałam wiele pozycji z linku zwrotnego pochodzi np ze strony ww.gallab.pl , którą kiedyś po prostu odwiedzałam.
Większość pozostałych linków to katalogi w takiej formie, ze kilkadziesiąt linków zwr/jeden adres katalogu. Mogę wysłać screeny, które zrobiłam.
Nie musisz mi wysyłać, też mam SEO SpyGlass, jeszcze po dodatkowej analizie (bo Spy pokazał u mnie ledwie 92 BL) widzę że nie było „mocnego” linkowania, zatem tak jak pisałem wcześniej dodaj trochę wpisów do katalogów na tę frazę i zobacz czy coś się ruszy. Nie ma wielkiej konkurencji efekt powinien być widoczny bardzo szybko, monitoruj pozycje, możesz użyć darmowych narzędzi Google SEO SERP, Seo-Stat Mini.
Jestem w trakcje, sporo poczytałam o dodawaniu, ale ponawiam pytanie, bo nie znalazłam jasnej podpowiedzi, podobno są tzw. złe katalogi, w których nie warto się rejestrować. Są te z darmowe narzędzia do dodawania, warto z nich korzystać, czy lepiej zrobić to ręcznie? jedno zalecają ręcznie, inni odradzają..
Wybacz, zapomniałem odnieść się do tej kwestii. Tak, są złe i dobre katalogi ale na temat kompleksowej oceny jakości katalogu musiałbym cały wpis poświęcić, ponieważ czynników jest bardzo dużo.
Kilka wskazówek możesz przeczytać w tym wpisie => Dodawanie stron do katalogów – 4 fundamentalne zasady
Odnosząc się do automatycznego katalogowania, głównie liczy się baza jaką dysponujemy, jeśli w bazie są słabej jakości katalogi, zaspamowane, z kiepskimi statystykami, wpisy trudno się indeksują etc. naturalnie tego typu operacja nie będzie wskazana.
Proponuję na początek dodać stronę ręcznie do kilkunastu seokatalogów, mogą być darmowe. Taką listę znajdziesz na tym blogu => Lista katalogów
Po nowym roku planuję wypuszczenie kolejnej listy z darmowymi katalogami. Poza tym w sieci znajdziesz sporo list, które możesz wykorzystać.
Pewnie, już wzięłam się do roboty. Z tego co też wyczytałam, nie powinnam przekraczać kilku dodań w tyg? podobno jeśli robiłabym to masowo, strona również mogłaby dostać bana. Skorzystam z Twojej listy i jeszcze wcześniej znalazłam coś takiego www. internetowymarketing.info/do-jakich-katalogow-warto-dodac-strone – przepraszam, jeśli nie powinnam dodawać linków, ale robię to wyłącznie do Twojej informacji.
ps odnośnie plików css ( u mnie to wyczytałam też, że jeśli wyskakuje błąd w xenu, to metodą jest również wywalenie wpisu o stylu z kodu . Ręcznie, to sporo roboty, ale jeśli to rozwiązałoby problem, bez szkody dla www-robots/google, to zrobię to. Chciałabym jednak znać Twoje zdanie.
Nie ma konkretnych wytycznych co do dziennej ilości wpisów, tego też tak łatwo nie da się określić – zależy od konkretnej strategii, w jednym wariancie będzie można dodać 50 wpisów dziennie a w drugim 10, wszystko zależy od konkretnej strategii jaką przyjmiemy. Przed zabraniem się do pozycjonowania i promocji strony tworzy się plan i tam dokładnie wszystko rozpisuje co gdzie kiedy i jak – wtedy można dobrać dzienną ilość zgłoszeń do katalogów.
Druga sprawa, samo zgłoszenie to połowa sukcesu, wpis musi zostać wpierw zatwierdzony przez moderatora, następnie zaindeksowany przez Google – dopiero wtedy możemy mówić o uzyskaniu BL na daną frazę.
Jeśli będziesz linkować monotonnie, non stop na tę samą frazę, ryzyko filtra niebezpiecznie wzrasta, jak dodamy do tego sytuację, w której w jednym dniu zgłosisz np. 100 wpisów z czego 30 zostanie zaakceptowanych i równocześnie zaindeksowanych przez Google, wtedy ryzyko jest realne, a z filtra tak łatwo nie wyjdziesz więc w tych sprawach należy wykazać się ostrożnością. Oczywiście to duże uproszczenie, ale ukazuje istotę problemu. Zdobywanie linków też należy rozłożyć w czasie – a to wszystko zawierasz w swoim planie czyli strategii.
Co do Xenu, jeśli mówimy o wpisach to sprawa jest o wiele bardziej poważniejsza, należy zdiagnozować, czemu jest błąd, gdzie się podział nasz wpis i odpowiednio zareagować. Jeśli mówimy o linkach wychodzących, to dwie opcje, albo naprawa, albo usunięcie. Nie wiem dokładnie co Masz na myśli i w obrębie jakiego zagadnienia się poruszasz teraz pisząc „ps odnośnie plików css ( u mnie to wyczytałam też, że jeśli wyskakuje błąd w xenu, to metodą jest również wywalenie wpisu o stylu z kodu” – na to pytanie nie mogę odpowiedzieć konkretnie bo nie wiem o co dokładnie Tobie chodzi.
Jak coś napisz na gadu/aqq lub mail, opisz dokładnie sytuację to zobaczymy co można z tym fantem zrobić.
Oczywiście:) Na razie zaktualizowałam wpisy w katalogach i dodałam też do kilku nowych katalogów, wpisy ograniczały się do opisu strony, adresu i tytułu, w którym zamieściłam słowa kluczowe. Więcej napiszę na gg, jak prosiłeś. Dziękuję.
Najpierw indeksuje szybko a później zwalnia ? W moim przypadku ta zależność związana była z ilością zgłoszonych podstron – oferty pracy. Stronę główno Google reindeksuje szybko ale z sitemapą ma problemy…
szczerze powiem ze nie słyszałem o tym, warto skorzystać, pozdrawiam autora i czekam na więcej 🙂
Ja miałem to szczęście, że strona zaindeksowała się w około minutę, ale później z kolejnymi podstronami jest już problem, stron przybywa, ale google ich nie indeksuje.
No to trzeba zbadać sytuację. Zerknąć między innymi do Google Webmaster Tools, sprawdzić komunikaty o stanie indeksowania, zrobić audyt witryny, zapuścić boty etc.
Indeksowanie nie jest takie proste, mi stronka indeksowała się co najmniej 2h.
chyba jedyny tak skuteczny w sieci indexer 🙂
//Chyba raczej nieskuteczny, proszę darować sobie reflinki
Chciałem indeksować stronę i działa fantastycznie podana metoda 🙂