Wyobraź sobie prosty scenariusz – otrzymałeś zlecenie dotyczące zdjęcia kary z domeny, w trakcie wywiadu okazuje się, że klient próbował już sam odfiltrowywać domenę lecz bezskutecznie. Dowiadujesz się także, że istnieje plik disavow z domenami. Po zrewidowaniu domen z disavow dochodzisz do wniosku, że nie wszystkie powinny się tam znaleźć. Po oczyszczeniu listy, ponownie wyodrębniłeś dla domeny zestaw backlinków. Teraz zadajesz sobie pytanie, co zrobić by po raz kolejny nie analizować tych samych danych.
Tutaj przydają się aplikacje do porównywania list takie jak Link Cleaner czy prezentowany w zeszłym roku List Compare Buddy.
Aby wyodrębnić tylko unikalne urle należy wczytać listę wszystkich backlinków (URL File), następnie zaznaczyć Remove URLs Containing i wskazać plik z listą domen z disavow. UWAGA! Przed wskazaniem pliku usuń z niego dodatkowe rzeczy jak komentarze czy dyrektywę domain – zostaw same domeny. Po analizie listę unikalnych odsyłaczy możemy wyeksportować do pliku, następnie poddać ją dalszej obróbce.
Oczywiście porównywanie list to nie jedyna funkcja. Program można wykorzystać do:
- Wyszukiwania (wyodrębniania) „martwych” linków,
- Usuwania duplikatów,
- Sprawdzania występowania określonych linków lub słów kluczowych na danej podstronie.
Działanie programu testowałem wielokrotnie na dużych próbkach danych. Liczba linków poddanych analizie często przekraczała 100 tysięcy, a liczba domen w disavow sięgała nawet paru tysięcy. Szybkość działania Link Cleanera przyzwoita choć szału nie ma.
Aplikacja posiada wsparcie dla wielowątkowości, zapytania można wykonywać przy użyciu serwerów proxy. Autor zapewnia, że program jest stabilny i responsywny, niestety nie zawsze tak jest, widać także drobne niedociągnięcia (błędy). Do najpoważniejszych wad aplikacji można zaliczyć wolne wczytywanie zestawu URL oraz fakt, iż program zawiera delikatne komponenty AdWare, choć na pierwszy rzut oka tego nie widać.
Osoby, które często mają do czynienia ze zdejmowaniem kar Google z pewnością docenią walory tego darmowego oprogramowania.
Link do pobrania aplikacji znajdziesz na fanpage bloga na Facebooku, zakładka Free SEO Tools (sekcja Inne) – http://www.facebook.com/techformatorpl
Mariusz gdzie ty wynajdujesz takie aplikacje? 🙂
U mnie po włączeniu oprogramowania wiesza się i jest brak odpowiedzi.
Kolejny program do kolekcji dzięki Mariusz i czekam na więcej!
@Tomek, to jeszcze nic, mam ponad 300 aplikacji do opisania, szkoda że część z nich to produkcje rosyjskie i chińskie bez interfejsu EN przez co nie nadają się do zaprezentowania na blogu :[
@Adi, która wersja Frameworka? Jaki system? Czy program ma swobodną komunikację z Internetem? Wiem że ten soft nie jest idealny sporo bugów, ale takiej sytuacji jak u Ciebie jeszcze nie miałem.
Zamiast tego czarnego paska obok okienka z linkami powinien być chyba suwak, bo przewijanie listy x linków scrollem na myszce trochę utrudnia
Owszem powinien 🙂
Aplikacja ma trochę bugów ale robi swoje i to jest najważniejsze. Autor aplikacji może naprawi wszystkie niedociągnięcia, choć nie spodziewałbym się tego, w końcu to darmowa aplikacja a z tego co widzę gość teraz zaangażowany jest w projekty komercyjne.
A mi eset mówi, że tam jest koń trojaski czy tylko ja tak mam ?
ESET od dawna pluje FP na lewo i prawo https://techformator.pl/codefort-i-eset-nod-false-positive/
…ale dla świętego spokoju można sprawdzić instalkę na Jotti czy Virustotal.
PS. Zawsze możesz odpalić tego typu sofcik w piaskownicy, zawsze jak testuje oprogramowanie wpierw sprawdzam co wypluje w środowisku zwirtualizowanym, odseparowanym od systemu.