Sprzęt

Nadmierne parkowanie głowicy w dysku twardym WDC (Windows 7)

technik informatyk trzyma dysk

Przy okazji diagnostyki swojego twardziela zauważyłem, iż system operacyjny Microsoft Windows 7 ma problemy z prawidłowym zarządzaniem energią. Jest to szczególnie widoczne w komputerach przenośnych. Problem jest o tyle poważny, iż może prowadzić do szybszego zużywania się dysków twardych. Sytuacja która wystąpiła u mnie bynajmniej nie jest jednostkowa, została potwierdzona przez kilka osób – u nich również występowały podobne objawy. Jakie?

Problem Load/Unload Cycle Count w Windows 7

Głównym niepokojącym zjawiskiem były bardzo częste odgłosy parkowania głowicy, co skłoniło mnie do dalszej diagnostyki. Trochę mnie to zdziwiło, albowiem podobny problem był mi znany, lecz występował tylko w systemach Linux.

Postanowiłem zbadać sprawę, programy SMART okazały się tutaj niezbędne do przeprowadzenia pełnej diagnostyki. Po odpaleniu GSmartControl moim oczom ukazał się przerażający widok… po tygodniu użytkowania nowego dysku wartość atrybutu Load/Unload Cycle Count wynosiła ponad 1500 (Raw value), co przy takim tempie zużycia oznaczałoby śmierć dysku po zaledwie 30 miesiącach użytkowania.

Producenci dysków różnie szacują wartości graniczne dla atrybutu Load/Unload Cycle Count, na ogół jest to zakres od 200 do nawet 600 tysięcy. Przyjmując, że co 7 dni będziemy mieli przyrost 1500 cykli (1 dzień = 215, 1 miesiąc = 6450 cykli), w skali roku otrzymamy szokujący wynik 77400. Jeśli przyjąć najmniejszy możliwy pułap, dysk wytrzyma ledwie 2,5 roku. Oczywiście zaprezentowane obliczenia są czysto poglądowe (na podstawie mojego odczytu) i mają służyć wyłącznie do prognozy, jak długo mój dysk wytrwa, przy takim obciążeniu.

Bez względu na sposób kalkulacji gwałtowny przyrost wartości atrybutu Load/Unload Cycle Count powinien skłonić nas do refleksji. Czy aby na pewno dysk podoła wyzwaniu?

Czy konieczne jest parkowanie głowic?

W tym miejscu trzeba podkreślić jedną ważną rzecz, mianowicie parkowanie głowic zostało wprowadzone nie tylko w celu oszczędzania energii, lecz przede wszystkim jako zabezpieczenie przed potencjalnymi uszkodzeniami wynikającymi z gwałtownych wstrząsów (sytuacja częsta w urządzeniach przenośnych) lub zaniku energii.

Dysk będący w spoczynku wykazuje o wiele mniejszą podatność na uszkodzenia. Jeśli odniesiemy się do kwestii zaniku energii, nagłe przerwanie pracy dysku pomimo obecności mechanizmów zabezpieczających może doprowadzić do niebezpiecznego ulokowania głowic nad talerzami, a nie w lokacji startowej (blisko osi), co podwyższa ryzyko utraty danych. Niniejszą uwagę można łatwo przełożyć na sytuację, w której APM naszego dysku zostało zmodyfikowane w celu ograniczenia przyrostu Load Unload Cycle Count. Zatem czy można znaleźć kompromis między bezpieczeństwem a żywotnością dysku twardego?

Jeśli zależy nam na danych zgromadzonych na nośniku, wyłączenie mechanizmu ochronnego spowoduje obniżenie progu bezpieczeństwa, co automatycznie dyskwalifikuje jakąkolwiek modyfikację APM. Z drugiej strony, jeśli chcemy, aby dysk działał dłużej niż ustawa przewiduje powinniśmy zmodyfikować domyślne wartości APM (Advanced Power Management).

Zakładając, że komputer będzie funkcjonował w środowisku, które nie powoduje gwałtownych zmian położenia urządzenia, wykazuje niskie prawdopodobieństwo generowania wstrząsów, to jak najbardziej, można zmodyfikować APM.

Celowo nie wspominam tutaj o zanikach dopływu energii, z uwagi na fakt, iż urządzenia przenośne będące w domyślnej konfiguracji (z aktywną baterią) w naturalny sposób są zabezpieczone.

W praktyce jednak taki scenariusz jest rzadki. Zawsze znajdziemy się w sytuacji, która zwiększa ryzyko utraty danych – jest to normalna rzecz, na co dzień użytkując komputery przenośne ryzykujemy np. upadek laptopa na podłogę może wiązać się z bardzo poważnymi konsekwencjami. Ostateczną decyzję o wyłączeniu lub ograniczeniu APM podejmiecie sami. W dalszej części artykułu opiszę, w jaki sposób na przykładzie Windows 7 i dysku WDC WD3200BPVT zmodyfikować zaawansowane ustawienia zarządzaniem energią, co będzie skutkowało ograniczeniem przyrostu atrybutu Load/Unload.

Regulacja APM w Windows 7, instrukcja quietHDD

Poniższa instrukcja była testowana wyłącznie na dysku WDC WD3200BPVT i zakończyła się pełnym sukcesem. Zastosowanie jej w innych dyskach może nie przynieść spodziewanego efektu lub nawet doprowadzić do uszkodzenia dysku. Wszelkie dalsze kroki wykonujesz na własną odpowiedzialność! Sam poradnik prezentuje jedynie przykładowe informacje, które można wykorzystać do przeprowadzania własnych eksperymentów z ustawieniami AAM/APM.

Zaczynamy… do przeprowadzenia operacji będzie potrzebny program o nazwie quietHDD. Narzędzie nie wymaga instalacji. Po uruchomieniu zajmuje bardzo mało zasobów, ikonę programu znajdziemy w zasobniku. Klikając na niej prawym przyciskiem myszy wywołamy menu kontekstowe, z którego wskazujemy Settings. Aby modyfikacja ustawień została wykonana poprawnie, quietHDD należy uruchomić z uprawnieniami administratora – informacja dla osób, które wyłączyły UAC (Kontrola konta użytkownika).

quietHDD

Na zakładce APM Settings widzimy dwa suwaki. Pierwszy odpowiada za ustawienia zarządzania energią podczas pracy na zasilaniu sieciowym (AC Value), drugi na zasilaniu bateryjnym (DC Value). W moim przypadku ustawienie wartości 255 spowodowało zastopowanie przyrostu wartości atrybutu Load/Unload, natomiast na forach dyskusyjnych można znaleźć informacje, iż wartość 255 nie zawsze się sprawdza, czasami trzeba ustawić 254. W razie wątpliwości zawsze warto przed modyfikacjami udać się na witrynę producenta konkretnego dysku twardego i poszukać informacji odnośnie regulacji parametru APM.

Często producenci udostępniają dedykowane narzędzia, które pomagają wprowadzić zmiany APM. quietHDD według zapewnień autora jest uniwersalnym narzędziem, jednakże warto wpierw skorzystać z dedykowanych programów. Każdy kto ma wątpliwości i obawy przed ingerencją w zaawansowane ustawienia dysku, powinien skonsultować swoją decyzję ze specjalistą IT.

Przedstawiona metoda spowoduje zastosowanie nowych wartości dla bieżącej sesji – gdy quietHDD jest uruchomiony. Czyli co sesję będzie trzeba uruchomić ów program. Można ominąć tę niedogodność dokonując autouruchamiania programu wraz ze startem systemu. Niestety autostart Windows jest niedoskonały, podczas uruchamiania będzie wyskakiwał komunikat UAC. Aby pozbyć się notyfikacji należy dodać program do autostartu w sposób opisany w artykule o harmonogramie zadań.

Na zakończenie jeszcze apel do czytelników: wpierw zbadajmy czy rzeczywiście mamy do czynienia z opisywanym problemem, dopiero później podejmujmy dalsze kroki – nigdy odwrotnie.