W poprzednich artykułach opisywałem już kilka ciekawszych rozwiązań w zakresie monitorowania pozycji słów kluczowych – głównie aplikacje desktopowe. W tym artykule przedstawię Rankerizer, który stanowi łakomy kąsek dla pozycjonerów, albowiem pozwala na monitorowanie i śledzenie nieograniczonej liczby słów kluczowych, co więcej pozwala sprawdzać frazy nie tylko w Google, lecz również w innych popularnych wyszukiwarkach Bing i Yahoo. Zapoznaj się z możliwościami programu i pozyskaj licencję za free.
Najważniejsze cechy programu:
- Sprawdzanie pozycji w Google, Bing, Yahoo.
- Monitorowanie nieograniczonej liczby słów kluczowych.
- Obsługa proxy.
- Lokalizowane wyszukiwanie.
- Sprawdzanie PageRank strony/podstrony oraz liczby backlinków.
- Możliwość zdefiniowania opóźnienia między kolejnymi zapytaniami, a także głębokości (dokładności) wyszukiwania.
- Szczegółowe wyniki wyszukiwania, listowanie dokładnego adresu URL (Ranking URL).
- Wykresy, zobrazowanie wyników w ujęciu czasowym (można łatwo sprawdzić trend dla danej frazy).
- Łatwe dodawanie nowych słow kluczowych i edycja istniejących.
- Eksport historii do pliku w formacie CSV.
Pracę z Rankerizer rozpoczynamy od utworzenia nowego projektu, gdzie definiujemy adres monitorowanej witryny oraz listę słów kluczowych.
Kolejny krok to konfiguracja sprawdzania (Preference => General Settings). Możemy określić lokalizację (Poland), włączyć/wyłączyć sprawdzanie PageRank (Enable PageRank check), zmodyfikować opóźnienie między kolejnymi zapytaniami (Delay between searches), a także zmienić głębokość wyszukiwania (Search Depth 10, 20, 50, 100).
Przechodząc na zakładkę Proxy Settings można bardzo łatwo zdefiniować serwery pośredniczące, które będą uczestniczyły w procesie odpytywania wyszukiwarek.
Wyniki prezentowane są w bardzo przyjazny sposób, widok tabelaryczny jest w tego typu programach standardem, jednakże w Rankerizer wygląda wszystko nadzwyczaj ciekawie. Użytkownik ma pod ręką dostęp do wszystkich istotnych opcji. Możliwość eksportu danych historycznych do pliku CSV dodatkowo podnosi wartość aplikacji.
Podczas testów nie zauważyłem, aby były problemy wydajnościowe, choć na uwagę zasługuje dość dziwne zachowanie programu, podczas przywracania z paska i modyfikacji rozmiaru okna projektów.
Choć brakuje kilku funkcji znanych z innych systemów monitorowania, Rankerizer zapowiada się bardzo ciekawie. Warto śledzić rozwój projektu.
Darmową licencję można zdobyć na stronie projektu rankerizer.com