Ostatnio zachwycałem się jak to Google doceniło serwis Chomikuj, jak pokazują ostatnie analizy to nie jedyna niespodzianka. Początek roku 2013 to zdecydowana przewaga technik Black Hat, to co w ubiegłym roku działało średnio, po styczniowych zmianach działa znacznie lepiej – oczywiście mowa o technikach BHS. Po analizie kilkudziesięciu stron z różnych branż dobitnie widać, że aktualnie White Hat nie opłaca się stosować. Dlaczego?
W większości przypadków przynajmniej jedna strona z TOP3 używała technik niezgodnych z wytycznymi Google. Najczęściej było widać masowe wykorzystywanie SWLi rotacyjnych. Metody BHS najbardziej są widoczne w branży finanse/biznes. Wygląda na to, że aktualnie w topach siedzi bardzo dużo stron, które promują się głownie za pomocą systemów wymiany linków.
Zerknijmy na frazę „biznes plan wzór”. Na pierwszym miejscu znajdziemy stronę wzory24.net/biznes-plan.html – sprawdźmy jej profil linkowania.
Majestic SEO z filtrem ustawionym na Fresh Index pokazuje dużą liczbę linków usuniętych, warto zwrócić także uwagę na niewielki odstęp między datą pierwszego wykrycia odsyłacza a usunięciem. Po wejściu w pierwszy z brzegu link zobaczymy coś doskonale nam znanego.
Idziemy dalej… ustawiamy filtr na „Remove Deleted Backlinks” i kontynuujemy analizę. Po chwili odnajdujemy kolejne strony, na których znajdziemy SWL wraz z linkami do wspomnianej strony. Oprócz tego trafią nam się inne rodzynki – spam w profilach i na forach.
Kolejna fraza „pomysł na biznes”, gdzie w topie znajdziemy między innymi witrynę czasfranczyzy. Szybka analiza i wychodzi szydło z worka… linki z SWL, spam w profilach i inne przegięcia.
Zapewne wielu z Was zada sobie pytanie, czy warto stosować metodę, która jest mocno napiętnowana, a jej skuteczność może być szybko zniwelowana?
Należy pamiętać, że pozycjonowanie to nie tylko zdobywanie wysokich pozycji w Google, ale przede wszystkim budowanie pozytywnego wizerunku strony/firmy w Internecie. Używanie takich technik nie przynosi sławy witrynie, wręcz przeciwnie obniża jej wartość w oczach użytkowników.
Oczywiście w takich sytuacjach właściciel może powiedzieć, co mnie interesuje wizerunek, dopóki mam klientów i zbijam na tym kasę nie jest to dla mnie istotna kwestia. Niestety takie podejście jest bardzo krótkowzroczne i dotyczy ludzi skrajnie nieodpowiedzialnych lub takich, którzy prowadzą biznes sezonowo, wykorzystują możliwość szybkiego pozyskania pieniędzy, a jak robi się gorąco zwijają biznes, by po krótkim czasie otworzyć kolejny, działający na tych samych zasadach i tak w kółko.
Oczywiście zdarzają się sytuacje, gdzie właściciel w ogóle jest nieświadomy tego na jakie katusze wystawiona jest jego witryna. Nie wnikam w szczegóły pozycjonowania tychże stron – to sprawa ich właścicieli. Chciałem jedynie zwrócić uwagę na pogłębiającą się degradację jakości wyników wyszukiwania. Jak długo utrzyma się taka sytuacja – na to pytanie nikt z nas nie jest w stanie odpowiedzieć ale widać jak na dłoni, że źle się dzieje w SERPach.
Jak uważacie, czy rok 2013 będzie należał zdecydowanie do BHS?